Ohhh!!! Czy tylko ja mam takiego świrka w akwarium?! Tuptusiowi hormony buzują! Od tygodnia nic nie je, bo jak wrzucam mu stynkę to on od razu podpływa do niej i próbuje ją poderwać. Pływa koło niej i wibruje łapkami. Nigdy tego nie robił. Dla niego stynka to było jedzonko najlepsze na świecie. Teraz w niej widzi seksowną partnerkę. Jeszcze mam krewetki ale nie chce zrezygnować z ryb.
Jest jakiś nie wyżyty czy co?!
Jakieś rozwiązania?
hihi Ty to masz Karolinko wesoło z tym Twoim szaleńcem może podaj mu tę 'seksowną " stynke w kawałakach? wtedy zrozumie że z zalotów nici bo "panienka" w rozsypce
Już mnie głowa boli od niego! To się dopiero zaczęło w tym roku. Jakoś po żółwiemu dojrzewa i to moim zdaniem jest najtrudniejszy okres... I żebyście sobie nie myśleli, że zmyślam. NAPRAWDĘ JEST ROZCHWIANY EMOCJONALNIE. Dobrze że nie jest człowiekiem, bo by siedział za kratami za gwałty i rozboje XD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach