Forum  Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Choroby żółwi wodnych!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna » Choroby Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Choroby żółwi wodnych!
Autor Wiadomość
Karolina
Moderator



Dołączył: 07 Cze 2010
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

Post
Cytat:
stwierdzil tez ze za duzo zywego pokarmu-rybki-robaki CZYLI PRZEBIALKOWANIE


Shocked nie wiedziałam! Shocked
muszę mojej w takim razie ciut więcej dołożyć 'zielenizny ' Wink


Post został pochwalony 0 razy
Śro 8:41, 01 Sie 2012 Zobacz profil autora
lola98
Gość






Post pomocy!!
Mój żółwik czerwonolicy ma zaczerwienienia w okolicy tylnych łapek (pachwiny) i ta skóra mu jakby obwisła . proszę pomóżcie!!
Śro 14:10, 17 Paź 2012
yoleck
Moderator



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Post
Ciężko wystawić diagnozę po opisie ale sprawdź czy to nie wygląda jak wypadnięcie odbytnicy?
Wypadnięcie odbytnicy

Objawy: odbytnica jest mniej lub bardziej wynicowana z kloaki na zewnątrz i dobrze widoczna.

Przyczyny: nie są zbyt dobrze znane, domniemuje się że istotną role w rozwoju tego schorzenia odgrywają niewłaściwe warunki życia i złe karmienie.

Leczenie: polepszenie warunków życia, lekarz weterynarii powinien wprowadzić wypadniętą odbytnice ponownie do wewnątrz, w razie konieczności masować okolice odbytu. choć mam nadzieję że to nie to Crying or Very sad

Radziłabym jednak pójść do weta .. forum to nie przychodnia ale chętnie udzielimy ci małych wskazówek



Post został pochwalony 0 razy
Śro 15:35, 17 Paź 2012 Zobacz profil autora
duda
Gość






Post
witam, mam nadzieje, że mi pomożecie. Mam żółwia zółtolicy od 3 tygodni.jest mały.ma piękne akwa ze wszystkim- mam nadzieje.w ciągu dnia jak swieci lampa wygrzewa sie i prawie nie rusza, a wieczorem jak wyłączę światło wskakuje do wody i plywa.PROBLEM; nic nie chce jesc. daje mu krewetki i suszone kielze gammarus.Czy musze cos zmienic?
Wto 20:20, 09 Kwi 2013
yoleck
Moderator



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Post
A jak długo jest u ciebie? Czy wcześniej zachowywał sie inaczej?


Post został pochwalony 0 razy
Śro 17:45, 10 Kwi 2013 Zobacz profil autora
duda
Gość






Post
cały czas sie tak zachowuje, może byl troszke bardziej "kontaktowy" ale naprawde troszke Confused
Śro 18:38, 10 Kwi 2013
duda
Gość






Post
jest u mnie od 3 tygodni. Temperatyre trzymam 23, może zwiekszyć?
Śro 18:41, 10 Kwi 2013
yoleck
Moderator



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Post
koniecznie 26- 27 stopni , a jak z apetytem?


Post został pochwalony 0 razy
Pią 18:43, 10 Maj 2013 Zobacz profil autora
Win
Gość






Post Samica zolwia wodnego
Do wczoraj moj zolwik pluje krwia , napewno nic zlego nie zjadla ( posiadam 2 zolwie wodne samca i samice ) oczwysicie dorosle , mozliwe to jest zeby to byl problem ze nie zlozyla jaj ? Jutro mam zamiar isc z nia do weterynarza jak znajde jakiegos od gadow ktory moze jej pomoc ale czy ktos mail taki problem ? i czy ktos wie co moglo sie stac ?
Śro 20:03, 19 Cze 2013
yoleck
Moderator



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Post
Nie mam pojęcia ale to straszne ;( napisz co z Twoim milusinskim ..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez yoleck dnia Pią 16:25, 21 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Pią 16:24, 21 Cze 2013 Zobacz profil autora
pauladee
Gość






Post
Jestem kompletnie zrozpaczona i nie wiem juz co mam robic (bo probowalam chyba wszystkiego), wiec pisze tutaj!
Mam dwa zolwie wodno ladowe (zoltolice), ok. 7-8 lat. Na koncu sierpnia wydawalo mi sie ze byly przeziebione, bo wydawaly dziwne dzieki (syczaly) jak wychodzily z wody. Mimo to nie mialy zadnych innych objawow, byly aktywne, jadly normalnie. Zadzwonilam do wetereynarza, ale on powiedzial, ze to pewnie nic powaznego (cytuje "jak czlowiek kichnie to tez nie przepisuje sie mu antybiotyku), zebym je obserwowala i jak sie ewentualnie pogorszy to przyjsc na wizyte. Po ok. 3 tygodniach nic sie nie zmienilo, wiec poszlam na wizyte i weterynarz zauwazyl dziwne wzory na plastronie... Trudno to opisac, ale plastron jest dosc czerwony/rozowy, jakby przekrwiony, i sa na nim biale, hmm, jakby kregi. Dosc konsekwentny wzor ktory jest i u jednego i u drugiego zolwia. Weterynarz przepisal antybiotyk na 2 tygodnie, co nie przynioslo absolutnie zadnych efektow. Musze podkreslic, ze przez caly ten czas zolwie zachowywaly sie normalnie i normalnie jadly. Po kuracji antybiotykowej zolwnie zostaly na 4 dni na obserwacji u weterynarza. Zbadal im kal (nic nie wykazalo), zrobil rendgen i okazalo sie ze zolwie maja w brzuchu pare kamyczkow ktore kiedys (+/- 3 miesiace wczesniej) byly w akawrium jako podloze. Pozatym wszystko bylo w porzadku i weterynarz powiedzial, ze sa to bardzo zadbane, zrowie zolwie, i gdyby to byly jego zwierzaki, niczym by sie nie martwil. Dostalam taka jakby "masc" ktora mialam podawac z jedzeniem i kamienie mialy wyjsc. Tak tez sie stalo, ale kregi i kolor nie znikly i wydaje mi sie ze plastron zrobil sie nawet jeszcze bardziej czerwony!!! W miedzyczasie mamy prawie koniec listopada... Na internecie nie znalazlam nic na ten temat (a szukalam w 3 jezykach!) i szczerze powiedziawszy glupio jest mi znowu dzwonic do tego weterynarza, bo powiedzial, ze wszystko jest ok... Nie wiem co mam robic... Slyszeliscie kiedys o czyms takim??

Temp. w akwarium ma ok. 24 stopni i pokarm jest bardzo zroznicowany: od konikow polnych po krewetki, ogorki, jedzenie ze sklepu zoologicznego, czerwone i biale larwy, gammarus itd.
Wto 21:21, 19 Lis 2013
yoleck
Moderator



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Post
Nie wiem czy to to ale wydaje mi sie że powinnas zmeinic weta
Grzybica, „gnicie” pancerza (!) - Infekcja bakteryjna lub zarażenie grzybem w miejscu uszkodzenia pancerza,
- Niekiedy chorobę wywołuje kleszcz - Odbarwienie poniżej powierzchni pancerza
- Miękkie miejsca na pancerzu i występująca wokół nich cuchnąca wydzielina Konieczna jest szybka pomoc weterynarza, gdyż nieleczona choroba grozi powikłaniami.
Delikatne usuniecie cienkiej warstwy keratyny z zainfekowanych miejsc a następnie ostrożne oczyszczenie antyseptykiem i zastosowanie maści antybiotykowej. Czynności te należy powtarzać przez trzy dni pod ścisłą kontrolą i według zaleceń weterynarza. Następnie przemywa się codziennie chore miejsca, aż do całkowitego wysuszenia.
Chore miejsca powinny być obandażowane w celu uniknięcia zabrudzenia lecz w sposób umożliwiający dostęp powietrza. W czasie leczenia należy unikać kontaktu pancerza żółwia z wodą.
W poważniejszych przypadkach podaje się zastrzyk antybiotyku.
temperatura wody powinna miec ok. 26, 27 stopni



Post został pochwalony 0 razy
Pią 15:45, 22 Lis 2013 Zobacz profil autora
yoleck
Moderator



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Post
Posocznica (zatrucie krwi) (!) - Na ogół stanowi następstwo wcześniejszej nieleczonej infekcji bakteryjnej, szczególnie w w połączeniu z zapaleniem skóry bądź ropniem
- Może być efektem nieleczonego zaparcia jaj u samicy albo zaklinowania jelita - Zaczerwienienie skóry/plastronu
- Krwawienie, podchodzenie krwią pancerza
- Osłabienie, letarg
- Wymioty
- Zapaść
- Nieprzytomność
- Niekiedy delirium Posocznica jest przypadkiem krytycznym i niezbędne jest natychmiast podjęte intensywne leczenie antybiotykami pod ścisłą kontrolą weterynarza.




Post został pochwalony 0 razy
Pią 15:47, 22 Lis 2013 Zobacz profil autora
Gość







Post
O rany!! To chyba to zatrucie krwi!!!!!!

Wydaje mi sie ze cos sie dzieje w srodku, bo sam pancerz jest ok: nie mieknie lub nie ma jakies wydzieliny czy cos. Weterynarz powiedzial (jak juz pisalam), zeby sie nie martwic i mam dopiero przyjsc jak zauwaze krwawienia punktowe na plastronie i w tym momencie nie chce byc madrzejsza od niego, ale nie wiem czy "bezpiecznie" jest tak dlugo czekac skoro to sie ciagnie od sierpnia i ciagle sie pogarsza(robi sie coraz bardziej czerwone) ...
Chyba pojde jednak do innego?
Dzieki wielkie w kazdym razie! Smile
Sob 23:14, 23 Lis 2013
yoleck
Moderator



Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chorzów

Post
Zmykaj jak najszybciej do innego weta , najlepiej żeby był to jakiś specjalista od gadów .. ciesze sie ze mogłam pomóc .. oby wyzdrowiał jak najszybciej bidulek Sad


Post został pochwalony 0 razy
Sob 23:43, 23 Lis 2013 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna » Choroby Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin