Oddam żółwia Żółtolicego

Witam,
jakiś czas temu mój ojczym przygarnął żółwia żółtolicego, ponoć był kupiony jako "zabawka" dla jakiejś dziewczynki na wsi .Przejąłem tego żółwia bo warunki miał nadal koszmarne(mała miednica z kamieniem i zero lampy grzewczej, światło pokojowe/ z żyrandola). W ciepłe dni wakacyjne siedział na dworze, najpierw w prowizorycznej sadzawce po plastikowej piaskownicy , a potem w ogromnym basenie w którym spuściłem sporo wody żeby kamień wystawał.Jak zrobiło się zimniej musiałem go zabrać do domu.
Niestety ja sam nie jestem w stanie mu zapewnić lepszych warunków, jedyne co mogłem zrobić to wsadziłem go w większą plastikową miednicę, i wsadziłem kamień.Nie mam żadnej lampy do ogrzewania go, nie mam nawet odpowiedniego pokarmu dla niego(krewetki mrożone przestały mu smakować, mięso z kurczaka też).Z tego co widzę żółw ma chyba grzybicę na skorupie bo ma takie jasne plamy, przebarwienia(miał to od początku, ale myślałem ze po prostu zrzuca wierzchnią warstwę skorupy).
Oddam tego żółwia w dobre ręce, kogoś kto się nim zajmie i go uratuje.Nie wiem jak długo on pociągnie w warunkach które ma tutaj, ale lepszych niestety mu nie zapewnię.
Mieszkam w Lublinie
Pozdrawiam
Sebastian
P.S.
Długość Karapaksu 11,5cm, szer 8,5-9 cm

Post został pochwalony 0 razy