Autor |
Wiadomość |
Pandora
Użytkownik
Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Szkodniki w akwarium. Jak zidentyfikować i się ich pozbyć? |
|
Dzisiaj zauważyłam u żółwia w akwarium dosłownie miliony maluteńkich robaczków. Są jak białe kropeczki, mniejsze niż ziarnko maku. Dodatkowo jeszcze są jakby drugie, choć nie wiem czy to odpowiednie słowo bo są takie same, tyle że z cztery razy mniejsze (może młodsze szkarady). Nie wiedziałam ich wcześniej co mnie bardzo zdziwiło gdyż jest ich naprawdę dużo, ale po szybkim "badaniu" zauważyłam, że podpływają do góry gdy włączę mu lampkę, więc możliwe, że za dnia ich nie widziałam. W akwarium roślinek na stałe nie ma, a od pewnego czasu, jako że zima nie przynosiłam mu też rogatka ze stawu (do jedzonka). Karmię go gammariusem, krewetkami i żywymi robaczkami, tymi czerwonymi które sprzedają w zoologicznych(nazwa mi z głowy całkiem wypadła). Ostatnio grzałka mi niespodziewanie wysiadła i przez jeden dzień temperatura była parę stopni niższa, ale wątpię żeby to było przyczyną. Czy to możliwe, że to szkaradztwo było w pokarmie? Żółwiowi spadł trochę apetyt i nieco gammarius się unosiło na wodzie zanim je "odłowiłam". Co to może być? Biedaczek, kiedy nagrzewa sie przy kamieniu to siedzą mu na skorupce. W innym wypadku ich na skorupie nie widziałam, jestem pewna bo nawet dzisiaj rano musiałam go na chwilę przesunąć, żeby poprawić filtr przy którym siedział. Proszę, pomóżcie mi się tego pozbyć! Jutro niestety nie mogę, ale w poniedziałek na pewno zmienię mu wodę w celu pozbycia się tego, tylko czy to coś pomoże?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:50, 15 Sty 2011 |
|
|
|
|
yoleck
Moderator
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów |
|
|
|
Zacznij szybko od zmiany wody i wyczyszczenia wszystkiego , skorupy itd. nie czekaj , bardzo możliwe ze to jakieś paskudztwo z pokarmu
weź się za to jak najszybciej bo się żółw rozchoruje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:23, 15 Sty 2011 |
|
|
Gość
|
|
|
Wzięłam się. Wiem już skąd się ten szajs wziął. Było w pokarmie. To znaczy, że żółw był z tym tylko przez pół dnia bo moja rodzicielka karmiła go koło południa. Teraz wiadomo czemu niezbyt mu smakowało. Jak otworzyłam pojemnik to wszystko tam aż skakało (chyba muszę mamę do okulisty zabrać). Niestety (tak, niestety bo z dwojga złego wolałabym robaki) problem nie jest już aktualny. Po dokładnym wyszorowaniu wszystkiego wrzątkiem zdarzył się straszny wypadek i niestety nie posiadam już akwarium. Tyle pracy, cholera! Biedak, przez noc pomieszka w mniejszym, a jutro akurat będę w centrum handlowym to mu kupię nowe.
Przynajmniej przestroga dla mnie i dla innych - dokładnie przyjrzeć się pokarmowi przed podaniem żółwiowi.
|
|
Sob 21:28, 15 Sty 2011 |
|
|
yoleck
Moderator
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 892 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów |
|
|
|
Dobrze ze zauważyłaś kochana .. szkoda ze akwarium poszło .. ale będzie miał nowy domek ... pozdrawiam ciepło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 0:07, 16 Sty 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|