Przegląd tematu
Autor Wiadomość
pendrak85
PostWysłany: Wto 7:54, 27 Wrz 2011    Temat postu:

tylko samiczke, wiec jajka sa nie zapłodnione, ale pierwszy raz widzialem jajka ( drugie zniosła troche pozniej )
a pani weterynaz u ktorej bylem z zaparciem i mowilem ze to moze byc spowodowane jajami ( tak wyczytalem w necie ) nawet nie wziela tego pod uwage ;(
bertas
PostWysłany: Wto 7:29, 27 Wrz 2011    Temat postu:

to macie parke czy tylko samiczke?
Karolina
PostWysłany: Wto 6:55, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Z moją było identycznie. To samo zdarzenie! Very Happy Najpierw Tuptuś a za kilka chwil Tuptusiowa Smile
pendrak85
PostWysłany: Pon 16:54, 26 Wrz 2011    Temat postu:

hej
to znow ja, Jozek czuje sie swietnie, ale pisze zeby poinformowac ze Józek właśnie zniósł jajko Very Happy Laughing
od dzisiaj zaczne go nazywac józefina
yoleck
PostWysłany: Pon 8:35, 25 Lip 2011    Temat postu:

No to super, ale jak cos daj znac bede dzwonic do mojej specjalistki
pendrak85
PostWysłany: Pon 6:40, 25 Lip 2011    Temat postu:

prześwietlenie chyba nie bedzie konieczne, wczoraj Józek sie wyproznil
ale dzieki za pomoc Very Happy
yoleck
PostWysłany: Pią 16:07, 22 Lip 2011    Temat postu:

mam świetnego specjalistę od gadów , spróbuje zadzwonić do mojej lekarki ok? dam odpowiedź jak cos bede wiedziec ..pozdrawiam!


Niestety moja lekarka od żólwika bedzie dopiero w poniedzialek popoludniu , ale i tak zadzwonię i spróbuje dowiedziec sie od niej co jest grane ..
pendrak85
PostWysłany: Pią 12:40, 22 Lip 2011    Temat postu:

nie podwazam jej zdania i stosuje sie do zaleceni ale nie wiem czy ona ma doświadczenie z gadami,
mieszkam w niewielkiej miejscowosci i raczej nie czesto trafiaja jej sie takie przypadki.
szukam podpowiedzi tutaj bo pewnie macie na ten temat wieksza wiedze niz ja i moze ktos mial podobne problemy.
moj żół choruje juz 3 tydziej i poprostu sie martwie, jest juz czlonkiem rodziny.
yoleck
PostWysłany: Pią 12:34, 22 Lip 2011    Temat postu:

To może lepiej słuchać doświadczonego weta ,a nie podważać zdania lekarza i szukać w takich wypadkach odpowiedzi na forach? Nie zawsze umiemy pomóc .. Sad
pendrak85
PostWysłany: Pią 12:21, 22 Lip 2011    Temat postu:

fajnie ze podaliście jak powinna wygladac prawidlowa dieta, ale dalej nie wiem co zrobić zeby zółw zaczął sie wypróżniać.
już 3 tydzień ma zaparcie, pani weterynarz kazała mu robić lewatywy z oleju "jakiegośtam" a jesli to nie przyniesie efektu to w poniedziałek czeka go prześwietlenie ;(
yoleck
PostWysłany: Pon 17:32, 18 Lip 2011    Temat postu:

Główną zasadą przy dobieraniu pokarmów dla żółwi jest ‘Podajemy to, co żółw może zdobyć w naturze’, więc prym wiodą tu wszelkie żyjątka wodne, takie jak ślimaki wodne (świderek, zatoczek, ampularia), ryby akwariowe (w całości, z wnętrznościami – np. gupik, mieczyk, danio), ryby słodkowodne (karaś, ukleja, stynka), larwy owadów (ochotka, kryl, wodzień i wiele innych), raki, krewetki, a także pokarmy łąkowe, czyli dżdżownice, koniki polne, liście mniszka lekarskiego zebrane na łące. Dodatkowo podajemy rośliny wodne – moczarkę, wgłębkę, rzęsę wodną i inne, do których żółw powinien mieć ciągły dostęp. Jako że nie wszystko można kupić świeże, można zaopatrzyć się w produkty mrożone – mieszanki owoców morza (krewetki, kalmary, ośmiorniczki, małże – oczywiście nie przetworzone w żaden sposób), mrożone larwy owadów, mrożone stynki. Oczywiście przed podaniem pokarm należy rozmrozić.
Pokarm suszony, taki jak gammarus czy krewetki powinien być jedynie rzadkim dodatkiem do diety, natomiast gotowym karmom mówimy stanowcze nie! W żadnym wypadku nie należy żółwiom wodnym podawać warzyw i owoców, mięsa ptaków i ssaków. Dieta oparta na suchej karmie, mięsie ptaków i ssaków, owocach i warzywach doprowadzi do zaburzeń mineralno witaminowych, otłuszczenia narządów wewnętrznych, krzywicy, oraz może spowodować uszkodzenie wątroby, oraz nerek. Ponadto układ trawienny nie jest przystosowany do takiego pożywienia, a wiąże się to z jego zaleganiem w jelitach, co można zauważyć podczas wydalania niestrawionych resztek. Dietę należy uzupełnić produktami wapniowymi – do tego najlepsza jest sepia dla ptaków (szkielet mątwy). Przy odpowiednio zbilansowanej diecie nie ma potrzeby podawania dodatkowych witamin. Żółwie wodno-lądowe należy karmić tylko i wyłącznie w wodzie – stworzenia te nie posiadają języka, więc nie mogą przełykać pokarmu ‘na sucho’. Młode żółwie są bardziej mięsożerne, karmimy je codziennie, taką ilością by pokarm nie pozostawał niezjedzony przez dłuższy czas, starsze natomiast powinny otrzymywać pokarm 2-3 razy w tygodniu, lecz z większą ilością roślin. Warto też zaznaczyć, że żółwie są żebrakami – w wolnym tłumaczeniu są głodne cały czas, dlatego nie wolno ich przekarmiać. Należy kierować się hasłem ‘Zdrowy żółw to głodny żółw’ – oczywiście bez głodzenia.
wołowinę zdecydowanie odradzam
pendrak85
PostWysłany: Pon 11:47, 18 Lip 2011    Temat postu: zaparcie u żółwia

mój żółw ma jakieś 15 lat i do tej pory nie miałem z nim większych problemów ale ostatnio ( od jakiś 2 tygodni ) nie bardzo chce jeść, jest bardzo wybredny Wink ale zauważyłem też że wogóle nie robi kupy sądze że to dlatego nie ma apetytu. tydzień temu, czyli tydzień po wystąpieniu obiawów, poszedłem z nim do weterynarza dostaje, jakieś zastrzyki ale nie przynoszą rezultatów. pomóżcie !!!

jeśli chodzi o dietę zółwia to dostaje suszone krewetki i stinki, mrożone krewetki ew kawałki ryb, jako suplement diety granulki z witaminami, bardzo lubi ganiać za żywymi dżdżownicami Twisted Evil ale nie dostaje ich często. ( natomiast pani weterynarz poradziła karmić go wołowiną ale kiedyś słyszałem że to jest nie wskazane, czy powinienem udać sie do innego specjalisty?)

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.