| Autor |
Wiadomość |
| bertas |
 Wysłany: Pią 15:08, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
dokladnie najlepsza temperatura dla zolwia to 26-27 stopni
na wyspie postaral bym sie troszke podwyzszyc o jakies 2 stopnie
dziwne zachowanie ale napewno to nie przeziebienie bo jesli tak to pierwszym objawem byl by swiszczacy oddech i banki nosem a nie buzia
jesli znow sie to powtorzy idz z nim do weta |
|
 |
| yoleck |
| Wysłany: Śro 20:50, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
nie absolutnie , tylko podwyższaj codziennie temperaturę o jeden stopień - wtedy sie normalnie zaaklimatyzują, o ile żółwik ich nie wtranżoli wcześniej ( żart oczywiście)  |
|
|
| dlugi102 |
| Wysłany: Śro 19:45, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
| a rybki też mam nie zaszkodzi to im ? |
|
|
| yoleck |
| Wysłany: Śro 16:15, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
| zrób mu temp. 26-27 stopni ..one lubią ciepełko |
|
|
| dlugi102 |
| Wysłany: Wto 20:34, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
| nie , jeden dzień tak robił teraz normalnie zachowuje sie witaminy mu dałem tylko i temp podwyższyłem na 25 |
|
|
| yoleck |
| Wysłany: Wto 20:04, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
| To pocieszające,ale byłeś u tego weta? |
|
|
| dlugi102 |
| Wysłany: Pon 21:29, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
wczoraj cały dzień opalał się i mu przeszło nie robi już tak  |
|
|
| Karolina |
| Wysłany: Pon 18:20, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
 | | Ale pisałeś coś o bańkach to niepokojące ... radziłabym odrazu jechać do weterynarza , może to początek choroby .. po co czekać aż rozwinie sie jeszcze bardziej?  |
Tak, ja stawiam, że to początek przeziębienia... |
|
|
| yoleck |
| Wysłany: Nie 22:08, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
| Ale pisałeś coś o bańkach to niepokojące ... radziłabym odrazu jechać do weterynarza , może to początek choroby .. po co czekać aż rozwinie sie jeszcze bardziej? |
|
|
| dlugi102 |
| Wysłany: Nie 17:38, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
| żadne objawy nie pasują do tego, co dziwne na wyspie zachowuje sie normalnie |
|
|
| yoleck |
| Wysłany: Nie 16:19, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
Zapalenie płuc/przeziębienie, katar
Objawy: Zwierzę głośno oddycha (wręcz świszczy), dusi się, z nozdrzy i kącików paszczy wydobywa się piana (wypuszcza bańki nosem), apatia.
Przyczyny: Przeciągi, zbyt duża różnica temperatur pomiędzy wodą a lądem. Ogólnie zły stan zdrowia.
Leczenie: Przy samym katarze wystarczy poprawienie warunków w jakich zwierze dotychczas było przetrzymywane ( np. podwyższenie temperatury). Dobre też będą kąpiele w naparze z rumianku połączone z kuracją antybiotykową nadzorowaną przez lekarza weterynarii. Chore zwierze najlepiej odizolować.
Objawy:- Katar lub zatkane dziurki w nosie
- Trudności w oddychaniu
- Załzawione oczy
- „Ospałe” powieki
- Brak apetytu
Nie można zakładać że choroba sama minie jak katar lub zaziębienie u ludzi, ponieważ tak się nie stanie, zawsze konieczna jest szybka pomoc weterynarza, gdyż nieleczona choroba grozi śmiertelnie niebezpiecznym zapaleniem płuc i innymi powikłaniami.
Na sterylny gazik należy pobrać próbkę wydzieliny i oddać do badania, gdyż w zależności od jego wyniku weterynarz powinien dobrać antybiotyk, który podaje się na ogół zakrapiając nos.
Jeśli problemy powoduje ciało obce w nosie należy je delikatnie usunąć.
Podczas leczenia należy zapewnić żółwiowi podwyższoną temperaturę (28-30 stopni) oraz stały dostęp do świeżej wody.
Konieczna jest korekta złych warunków hodowlanych.
Zapalenie płuc (!)
objawy:
- Obfite ilości śluzu i śliny (może wystąpić też piana)
- Rozwieranie i trzymanie otwartego dzioba
- Odwodnienie
- Osłabienie i brak odruchu cofania kończyn pod pancerz
- W poważnych przypadkach mogą wystąpić trudności w oddychaniu i trzymanie głowy pod nienaturalnym kątem
- Kolejnymi objawami są zapaść, utrata świadomości, po czym następuje śmierć.
- Od pierwszych symptomów do śmierci w poważnych przypadkach może minąć zaledwie kilka godzin, zatem w momencie zauważenia pierwszych objawów potrzebna jest NATYCHMIASTOWA pomoc weterynarza!
Konieczna jest natychmiastowa pomoc weterynarza w postaci podania odpowiedniego antybiotyku w formie serii zastrzyków co 48 godzin. Żółw powinien być utrzymywany w cieple i nawadniany (za pomocą rurki jeśli odmawia picia wody po włożeniu do baseniku).
|
|
|
| dlugi102 |
| Wysłany: Nie 14:38, 15 Maj 2011 Temat postu: Dziwne zachowanie zółwia zółtolicego |
|
Witam, mój żółwik dziwnie drży pyszczkiem, tak jakby mu było zimno i puszcza bańki w wodzie. czy jest przeziębiony ? przez nos nie wydziela nic, normalnie oddycha tylko od czasu do czasu drży mu pyszczek, proszę o jakieś sugestie co to może być
woda temp 25
wyspa 30 |
|
|
