Autor |
Wiadomość |
Karolina |
Wysłany: Wto 6:37, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
Gdy żółwica ma "problem" to staje się nie spokojna. Ma coś w rodzaju paraliżu tylnych łapeczek itd. Często chodzi po części lądowej, nie wie co ze sobą zrobić, ale o krwotoku nie słyszałam |
|
|
pietrek35 |
Wysłany: Nie 21:19, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
trudna sprawa ,,z tego co ja moge ci doradzic to moze byc samica ktora dostala zatwrdzenia jaj chyba tak to sie nazywa .jesli sie myle to mnie znegujcie. |
|
|
ozzie |
Wysłany: Nie 18:07, 23 Sty 2011 Temat postu: krwawienie z odbytu |
|
witam serdecznie i prosze o pomoc,od 5lat mam żółwika,ozziego,jest świetny i bardzo mądry,ale wczoraj dostał krwotoku z odbytu,woda w akwarium byla bardzo czerwona, wystraszylam sie strasznie,poza tym wszystko jest ok,normalnie sie zalatwia,je,biega,plywa,zadnych zmian,poza tym krwawieniem,dzwonilam do weterynarza,powiedzial ze to mechaniczne zachowanie-cokolwiek to oznacza,zmienilam wode,wykapalam go w letniej wodzie i byloby ok,gdyby nie powtorka dzisiaj,boje sie o niego bardzo,ze mamy weekend to dopiero jutro moge pojechac z nim do weterynarza,strasznie mi sie dluzy czas,moze ktos z was cos wie,jak mu pomoc,z gory dziekuje i pozdrawiam |
|
|
dolar9 |
Wysłany: Pon 14:58, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
szkoda ale jak już mówiłem żółwie są wybredne i jeśli się na czymś nie wychował to ciężko jest mu to wcisnąć ( ja swoim stynkę jakoś dałem 1 raz to jadły normalnie;) ) ale liczą się chęci |
|
|
yoleck |
Wysłany: Sob 14:35, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
Spróbuje z rybą , granulat dawałam i czekałam .. rozmókł zasyfił wodę a Franek i tak nie skosztował ale dziękuje Dolarku za dobre chęci |
|
|
pietrek35 |
Wysłany: Sob 12:17, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
zaryzykuj i daj im rozmnożą surową rybe mintaj lub panga niewiem jakiej wielkosci je masz ale daj pokawaleczku moje zas tylko mieso niecha jablka i warzyw |
|
|
dolar9 |
Wysłany: Sob 11:21, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
a moje się na nich wychowały i na suszonych robakach ale zauważyłem że mają mało witamin i są mało sycące więc wymieniłem je na stynke którą jedzą ale nie z takim zapałem jak granulki najlepiej zaczynać je przyzwyczajać np wrzucać po kilka to na pewno się skusi jak zgłodnieje można zrobić tak że raz zamiast stynki wrzucić mu kilka granulek to sądzę że jak by spróbował to by zjadł wszystko ale jak nigdy mu tego nie podawaliście to będzie trudno żółwie są bardzo wybredne ale radze przynajmniej spróbować
Pozdrawiam Dolar |
|
|
pietrek35 |
Wysłany: Pią 11:59, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
moje oba nawet nietykaja granulek |
|
|
yoleck |
Wysłany: Pią 10:09, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
To może czas na większe kawałki dla obu? jeśli wyrywa tzn, ze jest głodna dziekuje za rady ale żeby ta moja cholera chciala jesc te granulki a on ni w ząb nie tknie |
|
|
pietrek35 |
Wysłany: Pią 5:12, 12 Lis 2010 Temat postu: moze doradze |
|
moje zas jak pisałem w innym poście jjedza rano kolo7 i wieczorem okolo 19 mrożone--rozmrożone (mintajj i panga) a jeszcze miedzy czasie suszona krewetka i ochotka....do przedwczraj karmilem rozrożoną rybą wykałaczką kawałeczki okolo3mm/3mm ale wczoraj zaczołem kroic paski grugosci 3/4mm i dlugosci 1/1.5 cm i co zauważyłe wciągają w calosci a apetyt mają straszny,,,no i jeszcze musze samicy dajee wieksze kawałki bo jak tylko samczykowi wystaje cos z pyszczka to ona mu wyrywa ,,,czy to normalne? |
|
|
dolar9 |
Wysłany: Czw 20:53, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
mój ma podobną dietę tylko ja mu daję stynkę ( mój Mike coś nie przepada za stynką ale Niki ją uwielbia ) i granulki Biorept zawierają dużo witamin więc polecam jeśli zaczniesz je podawać to Franuś będzie o wiele odporniejszy ja swoje ponad 2 lata a nie miały jeszcze żadnej choroby |
|
|
yoleck |
Wysłany: Czw 20:15, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
wodę ma czystą . jest juz po wizycie u weterynarza dostał zastrzyk i kropelki dicortineff juz oczka otwarte po 18 listopada ma drugi zastrzyk bedzie dobrze ale dziękuję .. wode zmieniam co 2 tygodnie ma filtr który codziennie czyścimy problem w malo zróżnicowanej diecie je tylko stynke i krewetki łobuz jeden |
|
|
pietrek35 |
Wysłany: Czw 19:56, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
zmieniaj czesciej wode |
|
|
yoleck |
Wysłany: Pon 16:47, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
dziękuję ale te krople tez mam od weterynarza juz raz zadziałały, jesli nie przejdzie mu do poniedziałku będę "grzać" do weterynarza , ale ma tylko jedno oczko zaatakowane , może przejdzie , lampę oczywiście mam ale chyba czas juz wymienić żarówkę bo minęło ok. 8 miesięcy a wiem ze ich dzialanie lecznicze mija dosyć szybko .. pozdrawiam i dziękuje za odzew |
|
|
MADZIA |
Wysłany: Pon 16:27, 25 Paź 2010 Temat postu: pomoc |
|
ja mam krople do oczek dla zolwi przepisane przez weterynarza GENTAMICIN WZF 0,3% kupisz je w normalnej aptece kosztuja one okolo 4 zl . i ja powinnam ta blonke co ma na oczkach penseta sciagac ale sie boje i nakrapiam mu na zamkniete oczka . Moge powiedziec ze dzialaja i nie wiem czy masz lampe Uv-b , jak nie masz to powinnas/es zaopatrzyc sie w taka lampe lecz to troche kosztuje [/code] |
|
|