Rejestracja
•
Szukaj
•
FAQ
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Zaloguj
Forum Strona Główna
»
Choroby
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Add image to post
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
REGULAMIN
----------------
1. Na forum nie używamy wulgaryzmów, a także pamiętamy o zachowywaniu podstawowych zasad kultury.
2. Staramy się pisać sensowne posty.
3. Nowe tematy zakładamy w odpowiednich działach.
4. Jeżeli decydujemy się odpowiedzieć na czyjeś pytanie, podajemy tylko SPRAWDZONE informacje.
5. Unikamy pisania wiadomości z z rażącymi błędami ortograficznymi.
Ogólne
----------------
Ogłoszenia
Sugestie
Shoutbox
Żółwie
----------------
Wodne
Lądowe
Choroby
Pozostałe
Sprzedam, kupię, oddam
Giełda sprzętu
Pielęgnacja
Karmienie
Pielęgnacja
Karmienie
Sprzęt
Sprzęt
Pozostałe
Pozostałe
Inne
----------------
Hyde Park
Opowiadania i historie
Linki - Żółwie
Linki - Pozostałe
Pozostałe zwierzęta
----------------
Pozostałe zwierzęta
Przegląd tematu
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Czw 17:48, 03 Lip 2008
Temat postu:
mój żólw nie jad i jak zdech to sie dowiedzialem co to jest:
salmonella
Martyna
Wysłany: Śro 14:50, 14 Maj 2008
Temat postu:
Wodnym nie podajemy takich rzeczy! Kup jakies mrożonki w zoologiku (stynka, ochotka, wodzien, krewetka, larwa komara, kryl). To powinien zjeść.
Ma dobre warunki, tzn jakie? Filtr, świetlówke UV, grzałkę, wyspę?
Tasiorek
Wysłany: Śro 14:10, 14 Maj 2008
Temat postu: Chory żólwik
Witam! Prosze o szybką pomoc. od tygodnia mam w domu malutkiego zółwia wodno-lądowego, kupiłam go w sklepie zoologicznym. Od samego początku nic nie je, powiedziano mi ze niektóre zółwie tak maja, gdy sie aklimatyzuja a w nowym miejscu. Ale dawałam mu granulat, sałate, mniszek lekarski, warzywa a on nawet nic chyba nie dotknął. Na początku jeszcze biegał i chodził a teraz jest bardzo ospały i rzadko wedróje po akwaterarium, nie zauważyłam tez zyby sie załatwiał. Warunki ma bardzo dobre, temperatura tez jest w porzadku. Boje sie zeby mi nie zdechł. Nie wiem co robic , wstrzymac sie i czekac??????
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Design by
Freestyle XL
/
Music Lyrics
.
Regulamin