Brak apetytu u żółtolicych

Witam wszystkich serdecznie. Jestem nowym użytkownikiem forum i od kilku miesięcy właścicielem dwóch żółwi żółtolicych.
Mam dwa samce, jeden ma około roku, drugi zaś mw. 6 miesięcy. Żółwie mieszkają w akwarium 0,5m x 0,5m, mają grzałkę Aqua - Szut z termostatem o mocy 25W, lampe Uv 1x11W, filter Elite Stingrey 10 do tego wysepke z kamieni pod lampą. Jako pokarm podaję im na zmianę suchą mieszankę King British turtle and terrapin i suszony Gammarus (z dużą przewagą tego pierwszego). Raz na dwa dni wypuszczam je "na suchy ląd" na godzinę.
Od około dwóch tygodni najpierw starszy, a potem młodszy żółw przestały prawie całkiem jeść tzn. raz czy dwa na dzień skuszą się na odrobinę jedzenia, ale porównując to do tego jak jadły wcześniej to mniej niż głodowa porcja, przy czym nie zauważyłem żadnych zmian na skorupie, oczach czy ich ciele. Nie spadła też aktywność gadów, zachowują się tak samo jak wcześniej. W związku z tym mam pytanie:
- czy coś im może dolegać?
- czy są odpowiednio karmione?
- czy są jakieś środki które powinienem dodawać do wody?

Zwracam się z tym pytaniem do Szanownych Forumowiczów, gdyż tu gdzie mieszkam (Anglia) prędzej znajdę amatorów potraw z tych wdzięcznych zwierzaków niż weterynarza do którego zwróciłbym się z tym problemem.
Pozdrawiam

Witaj,

przede wszystkim chwała Ci za to, że Twoje żółwie mają godziwe warunki. Licz się jednak z tym, że za jakis czas będziesz musiał zmienić akwarium na dużo większe (conajmniej 100 na 50, wys. 60). Mamy okres zimowy, żółie mają spowolniony metabolizm, normalne, że jedza dużo mniej. Nie znam tego pierwszego pokarmu, jednak mam pewne obawy i jakbyś mógł - podaj jego skład. Radzę urozmaicić dietę w mrożonki - krewetka, stynka, kryl, ochotka itp.

pzdr
M.

Post został pochwalony 0 razy

W skład tego pokarmu wchodzą: krewetka, kryl i jakieś nasiona - informacja na pudełku nie jest zbyt dokładna w tej sprawie oraz "wysoka zawartość wapnia". Jeśli chodzi o mrożone jedzenie to jest spory problem z jego dostaniem. Czy gdybym kupił mrożone małe ryby lub krewetki w sklepie "rybnym" to byłby to odpowiedni substytut do pokarmu kupowanego w zoologicznym?

Myślę, że możesz spróbować z takim pokarmem. A co do tej mieszanki, którą podajesz - wygląda na to, że jest raczej ok.

pzdr
M.

Post został pochwalony 0 razy

Niedawno wróciłem z zoologicznego w którym w zeszłym roku nabyłem żółwiki. Po rozmowie ze sprzedawcą kupiłem kilka gupików i wpuściłem je do akwarium. Moje żółwie są bardzo zainteresowane nowymi lokatorami i cały czas próbują je zjeść, ale te rybki są dla nich trochę za szybkie.

Gdy wrzuciłem do akwarium trochę pokarmu dla rybek okazało się, że posmakował on także żółwiom (TetraMini Crisps). Nie wiem czy dieta odpowiednia, ale przynajmniej zjadły po kilka chipsów Smile

na ogoł pokarmy dla ryb (w szczególnosci dla miesożernych) są w porządku. Uważaj aby, zeby w skałdzie nie było zadnych tłuszczy i mączek.

Gupiki to świetny pokarm. Szczegolnie zimą, mozna łatwo zachęcić żółwia do częstszego pobierania pokarmu.

pozdr
M.

Post został pochwalony 0 razy

Niestety moje żółwie nie jedzą tych gupików. Przyzwyczaiły się do nich no i teraz mam żółwie i rybki. Mniejszy z gadów czasem złapie chipsa którymi karmię ryby, a duży wogóle się pokarmem nie interesuje.

Pokarm, który zostawiam na wyspie lub w wodzie (mam na myśli ten dla żółwii) jest nietknięty. Mam wrażenie, że starszy żółw nie jadł od tygodni, chociaż oba wciąż są tak samo energiczne.

Jesli nie są apatyczne, wszystko jest ok. Może podjadają jakieś rośliny wodne lub coś w tym rodzaju, kiedy nie widzisz. Radziłabym wrzucać pokarm do wody - predzej powinny zjeść, niż na lądzie, choc i to nie jest gwarantowane.

pzdr
M.

Post został pochwalony 0 razy